Dzisiaj dalej o hiciorach:)
Serum do twarzy - moje pierwsze w życiu serum:) A maskę przy zamówieniu pomyliłam z kremem:p ale w gruncie rzeczy byłam zadowolona, bo kremów mam całkiem sporo, a masek w ogóle nie miałam:) Oba produkty właśnie wykańczam, do 2 tygodni powinnam je zdenkować, więc wiem o nich wszystko i mogę recenzować:)
Serum
INCI: Aqua with infusions of Rosa Daurica Pallas Extract, Rhaponticum Carthamoides Extract, Helleborus Extract, Artemisia Arctica Extract, Organic Juniperus Communis Extract, Organic Salvia Officinalis Extract, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Helianthus Annuus Seed Oil, Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Oil, Althaea Rosea Oil, Rubus Chamaemorus Seed Oil, Centaurium Umbellatum Oil, Iris Pallida roqt Oil, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Organic Parfum.
Maska
INCI: Aqua with infusions of Rosa Daurica Pallas Extract, Rubus Chamaemorus Extract, Rubus Saxatilis Extract, Vaccinium Uliginosum Extract, Viburnum Opulus Extract, Organic Oenothera Biennis Oil, Organic Corylus Avellana Seed Oil, Organic Prunus Armeniaca Seed Oil, Organic Ribes Nigrum Seed Oil, Organic Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Coco-Caprylate/Caprate (z masła kokosowego), Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Cetearly Glucoside, Glycerin, Sodium Stearoyl Glutamate, Hydrolyzed Wheat Protein, Vegetable Oil, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Organic Parfum.
W składach same fajne rzeczy, mnóstwo ekstraktów, czyli to co lubię:)
Opakowania - serum ma szklany pojemniczek (lubię kosmetyki w szklanych opakowaniach:D) z pipetką, bardzo wygodna forma, dopiero teraz, pod koniec mam problem z wydobyciem kosmetyku, muszę się namachać opakowaniem, chyba końcóweczkę przerzucę do innego opakowania (na szczęście serum jest trochę wodniste, więc wypłynie w całości z opakowania). Maska w wygodnym plastikowym miękkim opakowaniu, stojącym na nakrętce, bardzo łatwo wydostać zawartość, na koniec będzie można rozciąć:)
Wydajność obu produktów bardzo duża, albo po prostu ja tak wolno zużywam kosmetyki do twarzy:) I serum i maskę używam już ponad pół roku regularnie:)
Konsystencja powyżej na zdjęciu, serum jest wodniste, maska dość gęsta. Zapach mają dość podobny, kwiatowy, delikatny, bardzo go lubię, nie znudził mi się nawet po tak długim czasie używania. Cena: serum kupiłam w cenie 29zł/30ml, a maskę za 18zł/50ml + przesyłka, bo w sklepie internetowym.
Oba produkty są super! :) Nauczyłam się używać serum pod krem. Na pewno kupię ponownie, chociaż nie wiem jeszcze czy tą samą wersję (do 35lat) czy inną, czy może serum z planeta organica. Do maski chyba też wrócę, bardzo ją polubiłam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz