piątek, 13 czerwca 2014

Barwa - woda brzozowa i woda pokrzywowa

Hej:)

Dzisiaj recenzja wody brzozowej i pokrzywowej:)

Na zdjęciu wygląda jakby to były puste opakowania, ale nie są:p Jestem poniżej połowy, i po położeniu to tak wygląda:) a kolor obie mają słomkowy.





Woda brzozowa:
Alcohol Denat., Aqua, Betula Alba Leaf Extract, Hydrochloric Acid.

Woda pokrzywowa:
Aqua, Alcohol Denat., Urtica Dioica Extract, Hydrochloric Acid.

Całkiem krótki (Hydrochloric Acid (HCl) to kwas solny, sam nierozpuszczony i rozcieńczony jest bardzo żrący, ale oczywiście jest go tu odpowiednio mało i reguluje pH:) ).





Opakowania szklane, bez kroplomierza, mimo to wygodne:) Wydajność - byłaby większa gdyby przełożyć do opakowania z dzióbkiem:) Tak mam wrażenie że alkohol wyparowuje zanim chlupnę wodę na ręce i z rąk na skalp. Zapach - obie mają baaaardzo alkoholowy, chyba przegięłam na jakiejś imprezie i mnie odrzuca;) podobno kulpol ma mniej alkoholowy zapach, ale jeszcze nie sprawdzałam:) Cena 4,60zł/95ml i 4,95zł/95ml, ale ceny są różne w różnych kioskach, nawet do 6,90zł w mojej najbliższej okolicy:)


Hmmm jako wcierka nie przyspieszyła porostu włosów, nie spowodowała wysypy baby hair. Z jednej strony czuję się trochę rozczarowana, ale z drugiej strony teraz wiem, że chyba mam pancerny skalp, bo alkohol mnie nie podrażnia:D ale też nie wcieram jej ciągle, robię przerwy:) wcierana świeżo po myciu powoduje przyklap włosów przy nasadzie (niewielki, ale jednak, włosy zamiast być swieże 2 dni - po jednym dniu muszę umyć, co by wyglądać jak człowiek). Dlatego najczęściej wcieram na kilka-kilkanaście godzin przed myciem:)

Wg napisów na opakowaniu woda brzozowa jest do włosów z łupieżem (nie mam z nim problemu, więc się nie wypowiem), a pokrzywowa do włosów przetłuszczających się jak wyżej). Liczyłam po prostu na przyspieszony przyrost i nowe włoski. No niestety nie pykło. Ale i tak lubię czasami tak tonizować skórę głowy:)

Czy na Was działa woda brzozowa/pokrzywowa?

PS dzisiaj byłam na dermokonsultacjach Sylveco w Zielonej Mydlarni, i pierwszy raz miałam sprawdzany poziom nawilżenia skóry twarzy takim urządzonkiem (potwierdziło, że nie jest dobrze:p) - wszystkie wrażenia jutro:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz